Co król Henryk ósmy jadł codziennie? – Quora

Henryk VIII wolał jeść w swoich prywatnych pokojach z najbliższymi dworzanami; mniejsze istoty jadały gdzie indziej. Pod kierownictwem Wszechmocnego Lorda stewarda, to, co zostało zjedzone i gdzie zostało zjedzone, podlegało zasadom.

pierwszy posiłek dnia był serwowany około 10 rano, a drugi o 16: 00. taki był personel liczebny, który dbał o każdy kaprys króla, że wymagane są dwa posiedzenia. W Wielkiej Sali nakarmiono m.in. drużbów i strażników, którzy dostali dwa kursy.

Henryk VIII używał żywności jako sposobu na pokazanie swojej mocy. Podczas gdy zwykli ludzie musieli radzić sobie z garnkiem, zupą zrobioną z wszystkiego, co można było znaleźć, Henryk lubił wzbudzać zachwyt swoich gości ekstrawagancją swoich bankietów. Może być aż 14 dań, a korkiem pokazu było użycie przypraw. Goździki, cynamon, pieprz i inne przyprawy były tak wygórowane, że stać na nie było tylko najbogatszych ludzi. Posypanie mąki lub gałki muszkatołowej na żywności powiedziało konsumentowi: „pokłońcie się przed wielkim majestatem waszego monarchy.”

każdy kurs poprzedzony był wprowadzeniem ” subtelności.”To może być zamek zbudowany z marcepanu lub fantastyczna bestia zrobiona z spun cukru i wosku. Te nie były do zjedzenia, ale po prostu, aby zaimponować.

W zwykłe dni była to prawdopodobnie wieprzowina lub baranina. Przy specjalnych okazjach podawano pawie, Czaple, czaple i łabędzie. (Nawet dzisiaj, to jest niezgodne z prawem w Anglii jeść mięso łabędzie, chyba że specjalne pozwolenie przez królową). Albo były gęsi, krzyżówki, króliki, kapony i zające.

w piątki na niebieskich talerzach mogą pojawić się wieloryby i morświn, ulubieniec Katarzyny Aragońskiej. Do spiżarni królewskiej dodawano węgorze, dorsze, śledzie, kraby, pstrągi, łososie i inne wodne bestie.

gdyby miał pióra, stopy lub płetwy, to wylądowałby na stole Henry ’ ego.

jelenie, woły i cielęta były częścią diety mięsnej. Warzywa były uważane za chłopskie jedzenie, ale pojawiały się na ucztach Henryka, chociaż sam król prawie nigdy ich nie jadł. Jak zauważył Uniwersytet w Reading ” kapusta, groch, bób, por i cebula były podawane do Tudor diners.”Ogromne ilości piwa i wina towarzyszyły każdemu posiłkowi. „Historycy szacują, że co roku w pałacu Hampton Court pije się 600 000 litrów piwa (wystarczającego na wypełnienie basenu olimpijskiego) i około 75 000 litrów wina (wystarczającego na wypełnienie 1500 wanien).”

Thomas Starkey, opisany jako teoretyk polityczny Tudorów, odwiedził Hampton Court i napisał: „a jeśli nie mają 20 zróżnicowanych dań mięsnych na obiad i kolację, uważają się za lekceważonych.”

cukier był bardzo rzadkim towarem, więc desery w postaci ciast i placków nie były zwykle częścią diety Tudorów, chociaż owoce były.

Henryk VIII miał ogromny dwór doradców, asystentów, panów z tajnej Izby i różnych innych wieszaków, z których wszyscy musieli być karmieni dwa razy dziennie. Zaspokojenie apetytów setek dworzan wymagało ogromnego kompleksu kuchni i personelu. Wszystko to pasowało do człowieka znanego jako ” konsument żywności i kobiet.”

według Narodowego Archiwum ” jedną z miar wielkości w tym czasie (panowanie Henryka) była liczba ludzi, którzy Cię otaczali, im więcej ludzi, tym ważniejsza byłaś. Kiedy Henry przebywał w Hampton Court, uczestniczyło w nim blisko 1000 osób.”

więc wyżywienie tego tłumu wymagało bardzo dużej kuchni i około 200 pracowników, z których wszyscy musieli również otrzymywać posiłki.

Hiszpański gość zauważył: „zazwyczaj jest osiemnaście kuchni w pełnym rozkwicie i wydają się istne Piekieł, takie jest w nich zamieszanie i zgiełk … jest tu mnóstwo piwa i piją więcej, niż wypełniłoby rzekę Valladolid.”

Wielka Kuchnia chlubiła się sześcioma otwartymi kominkami, pieczeniem świń i dziczyzną na spluwach. Chłopcy mieli najmniej atrakcyjną pracę ze wszystkich; musieli siedzieć obok infernos obracając Spity.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.