napisany przez Don Byrd
Ostatni post dotyczył wyroku w sprawie dyskryminacji w zatrudnieniu w sprawie wniesionej przez EEOC w imieniu pracowników, którzy sprzeciwili się obowiązkowym działaniom w programie o nazwie „harnessing happiness.”Jury przyznało 5,1 miliona dolarów odszkodowania za przymus religijny. Twoje pierwsze pytanie po wysłuchaniu tej historii może być takie samo jak moje: kiedy motywacyjny program nauczania staje się ćwiczeniem religijnym?
w tym przypadku, zanim ława przysięgłych mogła wykonać swoją pracę, sędzia ustalił, że dane przekonania i ćwiczenia kwalifikują się jako religijne zgodnie z tytułem VII ustawy o prawach obywatelskich, która zakazuje dyskryminacji ze względu na religię w miejscu pracy.Sąd Najwyższy nie zajął się tym, w jaki sposób zdefiniować religię dla celów tytułu VII problem dyskryminacji w zatrudnieniu.Sędzia tak opisał właściwą analizę w drugim obiegu:
aby ustalić, czy dany zestaw wierzeń stanowi religię dla celów pierwszej poprawki lub tytułu VII, sądy często oceniają: (1) Czy wierzenia są szczerze utrzymywane i (2) „” czy są, we własnym układzie rzeczy, religijne.'”
…
analizując drugi czynnik-czy zbiór wierzeń jest, w „własnym systemie rzeczy, religijnym” wierzącego, sądy sprawdzają, czy system wierzeń obejmuje ” ostateczną troskę.”
analizując stosowane w tej sprawie podejście „okiełznania szczęścia”, sąd napisał:
maile odzwierciedlają odniesienia — w konkretnym kontekście dyskusji na temat — do Boga, duchowości, demonów, Szatana, boskich losów, cudów, „wyższych Nauk przewodnich” i Graala.
…
dowody dowodowe z powodów dodatkowo podkreślają religijność … okiełznania Szczęścia. Rościciele opisują Jordana i innych wielokrotnie odwołując się do Boga i innych spraw duchowych w miejscu pracy, często w sposób bezpośrednio z nim związany . Maldari zeznał, że Jordan, odnosząc się do pracowników CCG, stwierdził, że „Bóg kocha nas wszystkich” i mówił o „demonach i aniołach.”Maldari zeznała również, że jej i innym pracownikom powiedziano, że zostaliśmy wybrani.”Safara zeznała, że Jordan wysyłał e-maile zawierające teksty duchowe, które czuła się zmuszona czytać.
opierając się na tych elementach realizacji programu, sędzia ostatecznie orzekł, że program ujarzmiania szczęścia jest religią zgodnie z tytułem VII ustawy o Prawach Obywatelskich i odrzucił argument firmy, że program jest jedynie „narzędziem rozwiązywania konfliktów.”
jako że procesujący się coraz częściej twierdzą, że ich przekonania są zagrożone, to pytanie, czy są religią zgodnie z prawem, nie jest rzadkością.
w Nowym Jorku tydzień temu sędzia oddalił pozew wniesiony przez zwolennika prezydenta Trumpa, który został wyrzucony z baru za noszenie kapelusza „Make America Great Again”. Sędzia zaprzeczył twierdzeniom powoda, że jego kapelusz był wyrazem jego „duchowych przekonań”, które są chronione przed dyskryminacją religijną przez ustawę o Prawach Obywatelskich.
tymczasem sąd w Indianie zastanawia się, czy Pierwszy Kościół marihuany kwalifikuje się jako religia dla celów twierdzenia Kościoła, że stanowa Ustawa o przywróceniu wolności religijnej oferuje obronę stanowym prawom zakazującym używania marihuany.
bez wątpienia pojawią się coraz bardziej – i bardziej skomplikowane – pytania dotyczące religijności pewnych wierzeń i praktyk. Różne sądy w różnych kontekstach stosują szereg definicji. Dopiero okaże się, czy pozwany w sprawie Happiness będzie się dalej odwoływał, czy sąd zastosował prawidłowy standard. Zostańcie z nami.