Dujardin, Félix

(ur. Tours, Francja, 5 kwietnia 1801; zm. Rennes, Francja, 8 kwietnia 1860)

protozoologia.

zarówno ojciec, jak i dziadek Dujardina byli wykwalifikowanymi zegarmistrzami, pierwotnie w Lille, a Félix, który przez pewien czas szkolił się w handlu, wydaje się, że nabył od nich część swoich zainteresowań—a także niezwykłą zręczność manualną.

wraz z dwoma braćmi Dujardin uczęszczał do Collège de Tours jako dzienny uczeń. Początkowo interesował się sztuką, zwłaszcza rysunkiem i designem. Jego zainteresowanie nauką najwyraźniej po raz pierwszy wzbudził chirurg, który był przyjacielem rodziny i który pożyczył mu kilka książek o anatomii i Historii Naturalnej, a także Chimie Fourcroya. Chemia stała się przez pewien czas głównym zainteresowaniem Dujardina i korzystając z podręcznika thénarda i kilku podstawowych odczynników chemicznych, przeprowadził proste eksperymenty w domu. Zamierzając studiować chemię w laboratoriach Thénarda i Gay-Lussaca w Paryżu, zaczął przygotowywać się do egzaminu wstępnego na École Polytechnique. Namówił starszego brata, aby przyłączył się do tych studiów—zwłaszcza matematyki—i obaj przedstawili się na egzamin w 1818 roku. Jego bratu udało się, ale dujardinowi nie udało się.

zniechęcony tą porażką, Dujardin udał się do Paryża, aby studiować malarstwo w pracowni Gérarda, chociaż nie porzucił całkowicie swoich studiów naukowych. Aby jednak zarobić na życie, wkrótce przyjął posadę inżyniera hydraulika w mieście Sedan. W 1823 roku ożenił się z Clémentine Grégoire. Wciąż niespokojny, powrócił do Tours, gdzie objął kierownictwo biblioteki. Zaczął jednocześnie nauczać, zwłaszcza matematyki i literatury, i wkrótce osiągnął wystarczający sukces, aby zrezygnować z obowiązków w bibliotece. W wolnym czasie prowadził różnego rodzaju badania naukowe. Jego Najwcześniejsza publikacja, dotycząca trzeciorzędowych warstw i skamieniałości obszaru Touraine, była na tyle cenna, że przyciągnęła uwagę Charlesa Lyell1

kiedy w 1826 roku miasto Tours zdecydowało się na rozpoczęcie kursów Nauk Stosowanych, Dujardin został przydzielony do nauczania geometrii. W 1829 r. został poproszony o nauczanie chemii i otrzymał liberalne fundusze na założenie laboratorium. Dało to Dujardinowi możliwość powrotu do początkowego zainteresowania badaniami chemicznymi. Kontynuował również studia z optyki i krystalografii i znalazł czas na wycieczki botaniczne, które doprowadziły w 1833 do publikacji (z dwoma współpracownikami) Flore complète d ’ Indre-etLoire

mniej więcej w tym czasie różnorodność jego zainteresowań zaczęła niepokoić Dujardina. Za radą Henriego Dutrocheta postanowił specjalizować się w zoologii i w dążeniu do tego celu wyjechał z Tours do Paryża. Przez następne kilka lat utrzymywał siebie i swoją rodzinę pisząc dla czasopism naukowych i Encyklopedii.

w 1839 roku, dzięki pracy w dziedzinie geologii, Dujardin został powołany na katedrę geologii i mineralogii na Wydziale Nauk w Tuluzie. W listopadzie 1840 został powołany na nowo utworzony Wydział Nauk w Rennes jako profesor zoologii i botaniki oraz dziekan Wydziału—stanowisko, które przez kilka lat uwikłało go w spory z kolegami. Intensywność tych sporów nieco zmalała po rezygnacji z dziekanatu w 1842 roku. Chociaż był kilkakrotnie nominowany na ważniejsze stanowiska w Paryżu, zawsze kończył na drugim miejscu w głosowaniu. Przekonany, z pewną dozą Sprawiedliwości, że był prześladowany ze wszystkich stron (jego koledzy starali się podważyć jego autorytet przez takie taktyki, jak rozpowszechnianie plotek o jego życiu seksualnym), Dujardin stał się niemal odludkiem i spędził ostatnie lata w Rennes w cichej ciemności. Krótko przed śmiercią został wybrany na członka korespondencyjnego Académie des Sciences, dwanaście lat po tym, jak jego nazwisko zostało po raz pierwszy zaproponowane.

od początku swojej kariery w zoologii Dujardin zdaje się dostrzegać znaczenie obserwacji organizmów w stanie żywym. Już w trakcie studiów geologicznych i botanicznych dużo podróżował, rozszerzył swoje wyprawy w poszukiwaniu żywych okazów zwierząt. Część tego ducha znajduje odzwierciedlenie w jego rzadkiej, ale uroczej książce Promenades d ’ un naturaliste (Paryż, 1838).

jesienią 1834 roku Dujardin udał się na wybrzeże Morza Śródziemnego, aby studiować mikroskopijne zwierzęta morskie. To właśnie ta praca skłoniła go do zasugerowania istnienia nowej rodziny, Rhizopodów (dosłownie „rootfeet”). Ta sugestia opierała się przede wszystkim na jego dokładnym zbadaniu kilku żywych gatunków należących do szeroko rozpowszechnionej grupy od dawna znanej jako Otwornice. Najbardziej oczywistą cechą tych maleńkich organizmów (zwłaszcza w stanie kopalnym) jest delikatna, wielobarwna skorupa, zewnętrznie podobna do skorupy mięczaków, takich jak Nautilus, i w konsekwencji zostały one sklasyfikowane jako „mikroskopijne głowonogi” przez Alcide d ’ Orbigny w 1825 roku. Chociaż klasyfikacja d 'Orbigny’ ego została następnie poparta autorytetem Georges ’ a Cuviera, Dujardin odrzucił ją, ponieważ nie był w stanie zobaczyć w otworze otworowym żadnych dowodów na wewnętrzną strukturę, jaką należy znaleźć u mięczaka. Uważał, że skorupa jest tylko drugorzędną, zewnętrzną strukturą. Przez staranne kruszenie lub dekalcyfikację tych delikatnych muszli, odsłonił półpłynną substancję wewnętrzną, nie mającą widocznej struktury.

gdy Dujardin obserwował Otwornice w ich stanie żywym, został uderzony przez aktywność tej kurczliwej substancji wewnętrznej, która wydzielała się spontanicznie przez pory w skorupach wapiennych, tworząc pseudopodowe korzenie. Z równą spontanicznością, te korzeniaki mogą się ponownie wsunąć w skorupę. Dujardin był przekonany, że obserwuje specjalny rodzaj ruchu ameboidalnego, w efekcie amebę w porowatej skorupie. Ale pseudopodialne korzeniaki można było również zobaczyć u mikroskopijnych zwierząt o mniej wyraźnej obudowie niż u otwornic, a Dujardin zasugerował, że wszystkie takie organizmy powinny zostać połączone w nową rodzinę, która zostanie nazwana Rhizopoda. Według tego poglądu Foraminifera, tak zwane „mikroskopijne głowonogi” d 'Orbigny’ ego, były w rzeczywistości jedynie kłączami z muszlami (Rhizopodes á coquilles).

ta praca w systematyce doprowadziła Dujardina do wniosków o znacznie większym znaczeniu. W szczególności zaprzeczył słynnej „hipotezie poligastrycznej” Christiana Ehrenberga, czołowego pierwotniaka epoki. Ehrenberg niedawno ożywił pogląd Leeuwenhoeka, że infusoria są „organizmami kompletnymi”, a dokładniej, że posiadają układy narządów, które naśladują w miniaturze ogólne cechy układów narządów znacznie bardziej złożonych organizmów, w tym kręgowców. Podobnie jak d ’ Orbigny, Ehrenberg cieszył się poparciem Cuviera, a jego teoria została ogólnie przyjęta. W swoim schemacie klasyfikacyjnym Ehrenberg umieścił kilkaset gatunków infusorii w nowej klasie, Poligastrica (dosłownie „wiele żołądków”), zgodnie z jego przekonaniem, że globule lub wakuole, które występują w większości infusorii, to małe żołądki (aż 200) połączone razem jelitem. Najsilniejsze dowody na to przekonanie pochodzą z eksperymentów, w których Ehrenberg karmił infusorię różnymi barwnikami (na przykład indygo i karmin), a następnie obserwował zabarwienie ” żołądków.”

Dujardin poinformował, że ta koncepcja niepokoi go od jakiegoś czasu. Chociaż nie widział ani jelita, ani otworów odbytu i jamy ustnej, które Ehrenberg miał, „żołądki” były wyraźnie widoczne. „Chciałbym, „napisał,” prawdopodobnie stracił odwagę i porzucił te badania… gdybym na szczęście nie znalazł rozwiązania mojego problemu w odkryciu właściwości sarkod.”

” Sarcode ” (od greckiego słowa oznaczającego ciało) to nazwa nadana przez Dujardina substancji, którą znalazł w otworze otworowym i innych kłączach i którą uznał za pod każdym względem porównywalną do substancji ameby i innych Poligastrików. „Najdziwniejszą właściwością sarcode”, napisał Dujardin, ” jest spontaniczne wytwarzanie, w swojej masie, wakuoli lub małych kulistych ubytków, wypełnionych płynem środowiskowym.”To właśnie te spontanicznie wytwarzane wakuole (wakuole adventives) Ehrenberg pomylił z żołądkami. Nie były to złożone narządy, były one naturalnym wynikiem fizycznych właściwości sarkod; wakuole mogą powstać w dowolnym momencie, przez spontaniczne oddzielenie się części wody obecnej w żywym sarkodzie.

eksperymenty Ehrenberga z żywieniem nie udowodniły istnienia prawdziwych żołądków, ponieważ wakuole nie zostały rozdęte po spożyciu, jak można się było spodziewać po ściankach żołądków i tylko niektóre wakuole przybrały kolor, podczas gdy inne pozostały bezbarwne. Jeśli były to żołądki, jak można wyjaśnić ” wybór różnych pokarmów dla różnych żołądków? Dujardin odrzucił więc teorię Ehrenberga z całkowitym przekonaniem, nie znajdując powodu, by wierzyć, że jego mikroskop i wzrok były gorsze od Ehrenberga, tym bardziej, że w kilku infusoriach widział istotne szczegóły, które umknęły niemieckiemu obserwatorowi.

Dujardin przedstawił wszystkie te prace w pamiętniku z 1835 roku. Ehrenberg nie wycofał się jednak. Kiedy w 1838 roku opublikował swoje monumentalne dzieło o infusorii jako kompletnych zwierzętach, wykorzystał każdą okazję, by wyśmiać Dujardina. W 1841 Dujardin zebrał swoje prace w dużym, ale mniej pretensjonalnym Traktacie o infusorii. W pracy tej, która stała się punktem wyjścia dla późniejszych prób klasyfikacji pierwotniaków, Dujardin potwierdził swoje poglądy, lecz traktował Ehrenberga bardziej sprawiedliwie niż Ehrenberg traktował go. Polemika między Dujardinem i Ehrenbergiem wzbudziła duże zainteresowanie mikroskopijnymi zwierzętami i skupiła uwagę na jednym z najważniejszych i powtarzających się zagadnień w historii biologii—relacji między strukturą a funkcją. Do 1870 r. problem ten został rozwiązany na jednym poziomie przez ogólną akceptację protoplazmatycznej teorii życia, zgodnie z którą podstawowe atrybuty życia istniały w półpluidalnej, w dużej mierze jednorodnej substancji gruntowej (protoplazmie) bez widocznej struktury.

opis sarkodu dujardina stanowi ważny krok w kierunku tego poglądu. W swoim pamiętniku z 1835 roku napisał: „Proponuję nazwać sarkod tym, co inni obserwatorzy nazwali żywą galaretką, tą diafoniczną, kleistą substancją, nierozpuszczalną w wodzie, kurczącą się w kuliste masy, przyczepiającą się do igieł rozwarstwiających i pozwalającą na wyciągnięcie się jak śluz; wreszcie, występującą u wszystkich niższych zwierząt między innymi elementami struktury.”Dujardin opisał zachowanie sarkodu po poddaniu go różnym substancjom chemicznym. Potaż wydawał się przyspieszać jego rozkład przez wodę, podczas gdy kwas azotowy i alkohol powodowały nagłą koagulację, zmieniając ją na białą i nieprzezroczystą. „Jego właściwości”, napisał Dujardin, ” są więc zupełnie różne od substancji, z którymi może być mylony, ponieważ jego nierozpuszczalność w wodzie odróżnia go od białka (które przypomina w trybie koagulacji), podczas gdy jednocześnie jego nierozpuszczalność w potażu odróżnia go od śluzu, żelatyny itp.”

ponieważ jest to tak niezwykle kompletny i dokładny opis tego, co później można by nazwać protoplazmą, niektórzy wielbiciele Dujardina nalegali, że kierowana przez Niemców (szczególnie przez histologa Maxa Schultze) Zamiana „protoplazmy” na „sarkod” oznacza „naruszenie wszystkich dobrych zasad nomenklatury i Sprawiedliwości.”2 jeśli taka postawa ma sugerować, że Dujardin był prawowitym odkrywcą istoty życia, można postawić jeden poważny sprzeciw; mianowicie, że przypisuje on dziełu Dujardina szerszą interpretację, niż on sam wydaje się jej udzielić. Nawet w 1835 zasugerował, że sarkod był obecny u wielu zwierząt bardziej skomplikowanych niż infusoria (na przykład robaki i owady), a wkrótce potem uznał, że białe krwinki również składają się z sarkodu. Tożsamość między protoplazmą roślinną a zwierzęcym sarkod zdaje się mu jednak umknąć i została podkreślona przez niemieckich robotników, przede wszystkim Ferdinanda Cohna i Maxa Schultze. Dopóki ta tożsamość nie została rozpoznana, pojęcie substancji życia miało niewielkie znaczenie. Być może Dujardin pominął tożsamość, ponieważ nigdy nie zintegrował swojego pojęcia sarkod z pojęciem komórki.

Dujardin opublikował wspomnienia na temat różnych zwierząt innych niż infusoria, zwłaszcza koelentrów, robaków jelitowych i owadów. W 1838 opisał rzadki gatunek gąbki bez szpiczastej, do którego później przypisano jego nazwę. Rozważał również sporne wówczas pytanie, czy gąbki są zwierzętami, czy roślinami, i doszedł do wniosku, że są zwierzętami. W 1844 roku opublikował traktat o robakach jelitowych, który stał się podstawą wielu prac wykonanych w helmintologii i Parazytologii.

w chwili śmierci Dujardin zajmował się poważnymi badaniami szkarłupni, chociaż był wtedy bardziej zainteresowany kwestiami o szerszym znaczeniu biologicznym. Ubolewał nad tym, że prace nad szkarłupniami powstrzymały go od właściwego zbadania „podziału zarazków”, problemu gatunku, a zwłaszcza od nowego badania nad sarcode. Ten ostatni punkt jest szczególnie interesujący, ponieważ przynajmniej do 1852 r. Dujardin wyraźnie uznał, że właściwości sarcode doprowadziły do idei o wielkim znaczeniu biologicznym—idei „życia przed organizacją, jako niezależnego od trwałości form, jako zdolnego do tworzenia i przeciwstawiania się samej organizacji.”3 Należy podkreślić, że Dujardin tak naprawdę nie odmawiał sarcode całej organizacji. Argumentował raczej, że jego organizacji nie można porównać do określonych struktur obserwowalnych w organizmach wyższych. Wydaje się, że miał niemal proroczą wizję znaczenia organizacji na bardziej subtelnym poziomie molekularnym, a z perspektywy czasu E. Fauré-Fremiet przedstawia przekonujący argument za uznaniem Dujardina za pioniera koloidalnej chemii protoplazmy.4

oprócz tej proroczej wizji, być może najbardziej atrakcyjną cechą pracy Dujardina jest jego konsekwentna skromność i rygorystyczna dbałość o metodologię. Zawsze zdawał sobie sprawę, że jego praca może ulec znaczącej modyfikacji dzięki wysiłkom późniejszych pracowników i rzadko wysuwał zastrzeżenia, które nie były poparte własnymi bezpośrednimi obserwacjami. Umieszczając bakterie wśród zwierząt, a nie roślin, nie rozpoznając znaczenia jądra i biorąc pod uwagę możliwość spontanicznego generowania, Dujardin był w towarzystwie większości swoich współczesnych. Jego szczególna uwaga na metodę mikroskopową jest szczególnie widoczna w jego Manuelu de l ’ Observateur au microscope (1843), ale informuje również o jego głównym Traktacie o infusorii, który zawiera krótki, ale sugestywny szkic historycznych powiązań między rozwojem techniki mikroskopowej a rozwojem wiedzy o mikroskopowych zwierzętach.

szeroki zakres wczesnych zainteresowań Dujardina był kluczowy dla jego późniejszego sukcesu w pierwotniakach. Jego talent artystyczny i wykształcenie przejawia się w wielu starannych i pięknych tablicach, którymi ilustrowane są jego prace. Jego znajomość optyki pozwoliła mu opracować ulepszoną metodę mikroskopowego oświetlenia, która nosiła jego imię i którą można uznać za przodka obecnego kondensatora. Wreszcie, jego znajomość fizyki i chemii była ważna, aby umożliwić mu opisanie tak całkowicie i tak dokładnie właściwości sarcode. Łatwo jest zgodzić się z wielbicielami Dujardina, że jego praca była niewłaściwie doceniana za jego życia, i łatwo zrozumieć, dlaczego pierwotniakolodzy nadal cytują jego pracę z podziwem dzisiaj.5

uwagi

1. Charles Lyell, „o pojawieniu się dwóch gatunków muszli z rodzaju Conus w Lias, lub niższego Oolitu, w pobliżu Caen w Normandii”, w Annals of Natural History, 6 (1840), 293; oraz „principles of Geology” (9th ed., Londyn 1853), s. 236.

2. Yves Delage, struktura protoplazmy i teorii dziedziczności oraz główne problemy biologii ogólnej (Paryż, 1895), s. 19. See also L. Joubin, P. 10.

3. E. Faure-Fremier, S. 261-262.

4. Tamże., 266-268.

5. Zobacz na przykład Reginalda D. Manwell, Introduction to Protozoology (New York, 1968).

Bibliografia

I. Prace oryginalne. Główne prace dujardina to „Recherches sur les organismes inférieurs”, in Annales des sciences naturelles (zoologie), 2nd ser., 4 (1835), 343-377; Histoire naturelle des zoophytes. Infusoires, comprenant la physiologic et la classification de ces animaux et la manière de les étudier à l ’ aide du microscope( Paris, 1841); and Histoire naturelle des Helminthes ou vers intestinaux (Paris, 1845).

pełna Bibliografia dziewięćdziesięciu sześciu opublikowanych prac Dujardina znajduje się w Joubin (patrz poniżej), S. 52-57, podczas gdy sześćdziesiąt cztery jego prace są cytowane w Royal Society Catalogue of Scientific Papers, II, 378-380.

bogaty zbiór rękopisów Dujardina, w tym notatki laboratoryjne i ponad 500 listów, z których wiele pochodzi od czołowych naukowców tamtych czasów, jest zachowany na Wydziale Nauk w Rennes. Ten prawdopodobnie ważny zbiór pozostaje w dużej mierze niewykorzystany, chociaż Joubin i E. Fauré-Fremiet wykorzystali go w pewnym stopniu.

II. Literatura Wtórna. Podstawowym źródłem jest L. Joubin, „Félix Dujardin”, in Archives de parasitologie, 4 (1901), 5-57. W czasie, gdy pisał tę pracę, joubin sprawował fotel w Rennes, zajmowany niegdyś przez Dujardina, i jego wyraźnym zamiarem było obdarzenie poprzednika całym honorem, któremu za życia odmówiono. Próba ta została zakłócona przez konsekwentną i bezkrytyczną tendencję Joubina do nadawania twórczości Dujardina znaczenia, które może zapewnić tylko perspektywa.

także o dujardinie, zob. Enrique Beltrán, „Felix Dujardin y su Histoire naturelle des zoophytes. Infusoires, 1841, „in Revista de la Sociedad mexicana de historia natural, 2 (1941), 221-232;” Notas de historia protozoologica. I. El descubrimiento de los sarcodarios y los trabajos de F. Dujardin, ” ibid., 9 (1948), 341-345; oraz E. Fauré-Fremiet, „L’ oeuvre de Félix Dujardin et la notion du protoplasma,” in Protoplasma, 23 (1935), 250-269.

bardziej ogólnie, patrz J. R. Baker, ” the Cell Theory: a Restatement, History, and Critique. Część II, ” in Quarterly Journal of the Microscopical Sciences, 90 (1949), 87-107; F. J. Cole, The History of Protozoology (London, 1926); G. L. Geison, „The Protoplasmic Theory of Life and the Vitalist-Mechanist Debate,” in Isis, 60 (1969), 273-292; Toward a Substance of Life: Concepts of Protoplasm, 1835-1870 (unpublished M. A. thesis, Yale University, 1967); and Arthur Hughes, a History of Cytology (London. 1959).

Gerald L. Geison

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.