jak radziłem sobie z rysunkami brutalnych obrazów mojego Syna

X

Prywatność & Pliki cookie

ta strona używa plików cookie. Kontynuując, zgadzasz się na ich użycie. Dowiedz się więcej, w tym jak kontrolować pliki cookie.

Mam!

reklamy
to nie jest rysunek mojego dziecka, ale taki, który dostałem z magazynu wczesnego dzieciństwa o artykule na temat doświadczeń dzieci z przemocą.

to nie jest rysunek mojego dziecka, ale taki, który dostałem z magazynu wczesnego dzieciństwa o artykule na temat doświadczeń dzieci z przemocą.

w piątek odebrałam mojego 7-letniego syna z programu po szkole, spodziewając się zobaczyć go grającego z Lego lub kołyszącego się po trawie z piłką nożną w ręku. Zamiast tego znalazłem go na czacie z przyjaciółmi – już coś innego niż zwykłe status quo. Przywitałam go. Przytuliliśmy się. Przeszedł przez zwykły dialog…

„co robiłeś dzisiaj w szkole?”

” dobrze. Mam gwiazdę za”

” Super! Czego się nauczyłeś?” ….

potem, jak to robi w czasie, gdy jesteśmy w samochodzie, wyciąga rzeczy, które chce, żebym zobaczył. Często jest to projekt, nad którym pracował w klasie, na którym dobrze sobie radził. Czasami jest to ulotka na szkolne wydarzenie, do którego naprawdę chce dołączyć.

tego dnia wyciągnął kilka rysunków, z których był naprawdę dumny po szkole. On i jego przyjaciele siedzieli i rysowali razem i dzielili się swoimi historiami.

tam na papierze widniały obrazy misternej sceny leśnej-Tony zielonych drzew. A wśród drzew były wizerunki ludzi z mieczami, łukami i strzałami … wszystkich walczących. I są czerwone kredki bazgroły tu i tam dla dodatkowego efektu.

gdzie są cenne rysunki mojego syna, przedstawiające rodziny trzymające się za ręce, surferów jeżdżących na falach, snowboardzistów zjeżdżających w góry? Motocyklistów jeżdżących po wzgórzach?

był tak podekscytowany, że mi pokazał. Wielkie uśmiechy. Taka dumna.

nie chciałem zmiażdżyć jego ducha natychmiastową krytyką. Komplementowałem jego rysunek i szczegóły.

wtedy wyraziłem, że krew naprawdę mi przeszkadza i może sprawić, że inni ludzie poczują się nieswojo, więc w przyszłości nie chcę, aby używał czerwonej kredki.

został ranny. Natychmiast zaczął się bronić i zapytał, czy jego rysunek jest zły.

nie chciałem go zawstydzić.
nie chciałam, żeby poczuł, że zrobił coś złego.

chodzi mi o to czy

myślę, że widziałem wiele filmów takich jak „Szósty zmysł”, które pokazują te upośledzone umysłowo dzieci rysujące brutalne obrazy. Myślę, że zostałem wykształcony przez profesorów feministycznych i liberalnych, którzy twierdzą, że rysunki brutalnych obrazów są powiązane z gwałtownymi zachowaniami i wewnętrznym niepokojem….a męska agresja jest zła. Bardzo, bardzo źle.

od razu wyjaśniłem, że uważam go za wielkiego artystę. Ale krew jest przerażająca. Zapytałem go, skąd wziął pomysł na zdjęcie i opowiedział o kilku filmach, które mu pokazaliśmy. Owen i ja nie mamy problemu z przemocą w filmach dla naszych dzieci. Jesteśmy ostrzejsi o seksie i zdecydowanie mrocznych, satanistycznych tematach, narkotykach czy gore. Ale pozwalamy mu oglądać strzelanki. I nadal czuję, że to jest w porządku, pod warunkiem, że porozmawiamy z nim o każdym filmie i o tym, jak to porównuje się do prawdziwego świata i dobro vs Zło.

i dla przypomnienia, nie sądzę, że mój syn to przyszły psychol. To był dobry/zły scenariusz. Nikt nie zabija niewinnych kotów itp …

myślę, że to normalny chłopak.

ale boję się tego, co myślą inni.Co jeśli nauczyciel, którego nauczono wierzyć, że wszelka przemoc i męska agresja są złe, znalazł rysunek i wysłał go do psychologa szkolnego? A gdybym został wezwany, by porozmawiać o opinii rządu na temat mojej taktyki rodzicielskiej?

i przyznaję, że nie chcę, żeby cały czas tak rysował, bo wtedy to by mnie martwiło. Okazjonalne brutalne rysowanie mi pasuje. Ale nie z całą krwią. I nie cały czas.

może nie powinienem nic od razu mówić. Może powinnam była poczekać, żeby zobaczyć, czy znowu narysował taki brutalny obraz. Ale moje kobiece emocje wzięły górę i od razu chciałem zdusić wszelkie potencjalne problemy w zarodku.

powiedziałam Owenowi, mojemu mężowi. Nie martwił się zbytnio. Powiedział Kananowi, aby nie włączał krwi, ponieważ przeszkadzała mu mama i aby upewnił się i kontynuował rysowanie innych rzeczy, które nie są tak gwałtowne. Zachowaj dobrą różnorodność.

Kanan, tak jak ja, chciał konkretów. Czy Mogę zrobić jeden rysunek dziennie? Jeden rysunek tygodniowo? Jeden na miesiąc?

nie znaliśmy odpowiedzi. Tylko raz na jakiś czas. I będziesz musiał dowiedzieć się, jak często to jest i my też będziemy. Nie ma zasady. Tylko nie rób tego często. Następnie w poniedziałek Owen powiedział nauczycielom w swoim programie po szkole, aby się upewnili i nie pozwolili mu rysować żadnych gwałtownych obrazów, podczas gdy tam (pomyśleliśmy, że możemy lepiej monitorować rysunki, jeśli we własnym domu),

powiedziałem ojcu o jego rysunku.

„zupełnie normalna” była jego reakcja i spojrzenie w jego oczach, które sugerowało, że jestem niepokojącą matką.

chcę być z tym racjonalny i logiczny. Nie chcę być zbyt emocjonalny.

jestem w tym dylemacie, ten paradoksalny filozoficzny światopogląd, który z jednej strony uznaje, że nasz naród kupił zbyt wiele ideałów feministycznych, które demonizują męską agresję, a nawet demonizują samoobronę poprzez nasze walki z prawem broni i naszą zależność od rządu jako tych, którzy chronią nas samych. Mam też ten inny światopogląd—chrześcijański, który ceni pokój i miłość oraz ” wszystko, co dobre i czyste.”Ale chrześcijaństwo z pewnością nie jest wiarą pacyfistyczną. Chociaż miłość i Pokój są z pewnością celami, nawet Jezus mówi, że w przyszłości będą czasy, w których jego uczniowie będą musieli „przynieść miecz.”Samoobrona nie jest grzechem, gdy podchodzi się do niej z przemocą.

zobaczymy jak będzie. Jeśli zobaczę jakieś bardziej konsekwentne, brutalne rysunki mojego słodkiego chłopca.

co o tym myślisz? Jak moja mamusia poradziła sobie z takimi sytuacjami ze swoimi chłopcami? Gdzie dajecie miejsce na bycie chłopcami, ale rysujecie granice bycia tym, co uważacie : „normalnym, naturalnym i zdrowym?”

znalazłem kilka książek na ten temat, które uznałem za pomocne. Dwa różne poglądy:

oraz

ogłoszenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.