Jakie są ważne rzeczy, które chciałbyś wiedzieć w liceum? – Quora

w połowie pierwszego roku, mój tata przeniósł się na drugą stronę kraju do pracy, a w ciągu następnych sześciu miesięcy, mój brat, mama I ja mieliśmy się przeprowadzić. Z dala od wszystkiego, co znałam i co kochałam.

mój tata wracał co kilka tygodni, żeby nas sprawdzić. Tylko, że nie mieli ochoty na zameldowanie. Dostałbym się do dupy za to, że nie utrzymywałem dobrych ocen, kłóciłem się z bratem i nie dogadywałem się z mamą.

do dupy.

tak bardzo tęskniłam za tatą, ale za każdym razem, gdy wracał do domu, w domu wybuchały wrzaski. Pewnego razu wezwano policję, bo sąsiad usłyszał całe zamieszanie i martwił się.

tęskniłam za tatą, ale kiedy byliśmy razem, nienawidziłam go. To Ja przeciwko każdej innej osobie w mojej rodzinie. Nikt nikomu nie ufał. Moja mama skończyła z półpasiec, bo stres tak bardzo na nią wpłynął. W wieku 44 lat.

mój pierwszy rok był również rokiem, w którym odkryłem podnoszenie ciężarów. W ciągu pierwszych trzech miesięcy pobiłem jeden ze szkolnych rekordów, a moje nazwisko zastąpiło byłego rekordzistę. Byłem uzależniony.

to stało się moim gniazdkiem. Nie mogłem kontrolować reszty mojego otoczenia, więc podniosłem swoje uczucia. To był rodzaj bólu, który mogłem kontrolować. Podobało mi się to w podnoszeniu ciężarów. Nadal chcę. Uwielbiam to, że mogę popchnąć moje ciało do maksimum, a następnie zażądać od niego więcej, kontynuować mój dzień i wrócić następnego dnia.

trafiłem na płaskowyż i zamiast znaleźć inny sposób, aby się popchnąć, przestałem jeść. Zacząłem opuszczać zajęcia, żeby iść do siłowni. Czas lunchu spędziłem w siłowni. Po szkole wracałem do siłowni i podnosiłem zamiast jechać autobusem do domu. Biegałem ulicami Niwot, potem wracałem późnym autobusem do mojego miasta i szedłem 20 minut do domu z przystanku autobusowego z moim waltornią klaskającą wzdłuż mojego boku.

matka tyle razy mi powtarzała, żebym jechała zwykłym autobusem do domu. Nigdy. Zostałem do późna, żeby się podnieść i pobiegać. Wracałem do domu, biegałem do pokoju i pamiętnikowałem.

odliczałem dni do przeprowadzki, świadomy każdej godziny, jaką miałem w domu. Starałem się jak najlepiej wykorzystać to, co miałem, ale jak to się mówi, nie wiesz, co masz, dopóki to nie zniknie. I chcę dodać, niezależnie od tego, jak bardzo starasz się to docenić. Kiedy to zniknie, zdajesz sobie sprawę, jak wiele drobiazgów nigdy nie zauważyłeś, że tęsknisz, nawet jeśli myślałeś, że zapamiętałeś każdy drobny szczegół.

kiedy się przeprowadziłam, miałam 15 kilo niedowagi. Całe lato spędziłem zamknięty w swoim pokoju, płacząc, jedząc i spając. Odzyskałem całą wagę, którą straciłem i więcej.

wszyscy narzekacie na to, jak straszne jest wasze życie, ale nawet nie szukacie specjalnych rzeczy. Obiecuję, że tam są. Spojrzysz wstecz na swój pierwszy rok i powspominasz to. Tak, chociaż myślałem, że nigdy nie będę mógł.

to nie ja ci mówię, że Twoje problemy nie są ważne i nie mają znaczenia. To ja mówię ci, że życie jest zbyt krótkie, by pozwolić im cię przekonać, że nie masz znaczenia i że zasługujesz na gnicie w głowie każdego dnia.

niektórych rzeczy trzeba nauczyć się na własnej skórze, a to chyba jedna z nich. Ale jeśli możesz wziąć te słowa do serca, niech tak się stanie. Niech to będzie przypomnienie, że życie jest bałagan, ale życie jest po prostu porządek w chaosie. A może to chaos w porządku.

kto wie? Czy to ważne?

ważne jest to, że oba istnieją. Bez jednego nie można mieć drugiego.

Siądź z chaosem. Zastanów się i ruszaj dalej. Przywróć porządek tam, gdzie możesz. Kąpać się w teraźniejszości, dzięki czemu można mieć wspomnienia spojrzeć wstecz i uśmiechać się.

takie jest życie. Doceń to. Walcz o to. Nigdy o tym nie zapominaj.

narzekaj mniej.

śmiej się więcej. Jeśli nie możesz znaleźć powodu do śmiechu, rozśmiesz innych.

każdy mówi, że życie ma sens, my tylko musimy go znaleźć, sensem życia jest śmierć. Śmierć nadaje życiu sens. Bez niej życie zamieniłoby się w niekończący się strumień czasu bez niczego wartego zapamiętania.

Twój czas jest ograniczony. Przestań płakać. Zapytaj swojego zauroczonego. Zamów smak lodów, których nigdy wcześniej nie próbowałeś. Właściwie to posłuchaj tej piosenki, którą polecił ci znajomy. Wyczyść swój pokój, zamiast odkładać go i pozwolić stres oddychać w dół szyi.

spraw, aby dzisiaj było warto. To zależy od Ciebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.