po zrobieniu kilku postów, aby wyjaśnić zarówno błogosławieństwa, jak i przekleństwa Biblii do nauki, niedawno napisałem o tym, jak najlepiej wykorzystać swoją Biblię do nauki. Podałem następujące sugestie:
- traktuj to jako dzieło referencyjne, a nie jako główną Biblię.
- zajmijcie się przeglądami (wstępami do książek) i tłem historycznym.
- odwołaj się do notatek z badań, gdy masz konkretne, nieprzeniknione pytanie – a następnie odłóż je ponownie.
- Przeczytaj artykuły i wprowadzenie do gatunku.
w ciągu tygodnia w internecie pojawiły się dwa inne posty mówiące bardzo podobne rzeczy. Wiedz, że nie tylko ja mam takie opinie.
dowód a: Andy Naselli, asystent redaktora Biblii Studialnej NIV Zondervan. Pisząc w pragnieniu Boga, daje te wskazówki:
- nie używaj kiepskich Biblii.
- używaj jakościowych Biblii.
- nie używaj nut jako kuli lub skrótu zamiast zmagać się z samym tekstem.
- nie łącz autorytetu natchnionego przez Boga tekstu z notatkami.
- używaj Biblii do nauki w taki sam sposób, w jaki odpowiedzialnie korzystałbyś z innych zasobów, które pomogą Ci lepiej zrozumieć i zastosować Biblię.
dowód B: Justin Taylor, redaktor naczelny ESV Study Bible. Pisząc w Gospel Coalition, przedstawia te sugestie:
- używaj swojej Biblii do studiowania z rozwagą. („Najważniejszą cechą Biblii studiującej jest pozioma linia oddzielająca tekst biblijny od biblijnej interpretacji. Wszystko nad linią jest nieomylne i nieomylne. Wszystko poniżej linii jest wypełnione dobrymi intencjami, ale może nie być prawdą.”)
- wykorzystaj swoją Biblię do nauki nie tylko dla notatek. („Jestem przekonany, że najbardziej niewykorzystane, a jednak ważne części dobrej Biblii studiowania są wprowadzenie do każdej księgi biblijnej.”)
- używaj więcej niż jednej Biblii studiowanej.
- wykorzystaj swoją Biblię jako okazję do interpretacji Biblii w komunii świętych. („The best study Biblies don’ t present zaskakujące nowe interpretacje. Wprowadzają was w dialog z najlepszymi tłumaczami-nauczycielami, którzy są darami Boga dla Kościoła – aby pomóc nam właściwie obsługiwać Jego Słowo.”)
proszę bardzo. Nie chodzi o to, czy powinny być 4 Zasady, czy 5, ani jak dokładnie określić zasady. Chodzi o to, że nawet redaktorzy study Bible (którzy chcą sprzedać ci swoje Biblie do nauki) nie chcą, abyś nadmiernie polegał na ich Biblie do nauki.