przybliżony czas czytania: 5 minut
(ten artykuł zawiera również podcast dyskusji. Kliknij przycisk Odtwórz poniżej lub subskrybuj i słuchaj w aplikacji Apple lub Google podcast.)
Biblia jest naszym największym źródłem prawdy. Daje nam wszystko, czego potrzebujemy do praktycznego życia i dążenia do Boga. Jednak nie zawsze odpowiada na konkretne pytania dotyczące kupna domu, poślubienia konkretnej osoby lub tego, jak sprawić, by dziecko przestało nakładać farbę na włosy siostry. Jednym z największych pytań, które zadaje każdy wierzący, jest: „co Bóg chce, abym zrobił z moim życiem?”A odpowiedź na to zaczyna się w Słowie Bożym.
list do Rzymian 8:28 jest jednym z najbardziej znanych wersetów. Ludzie nie trzymają się tego na meczach baseballu, ale wciąż oferuje to wielki komfort dla tych, którzy próbują zrozumieć destrukcyjny chaos, przed którym nikt z nas nie może uciec. Jednak zaraz po tym wersecie Bóg daje nam wspaniały wgląd w swój wielki plan dla swego ludu:
dla tych, których przewidział, przeznaczył także, aby się upodobnić do obrazu Swego Syna, aby był pierworodnym wśród wielu braci; a tych, których przeznaczył, powołał; a tych, których powołał, usprawiedliwił; a tych, których usprawiedliwił,uwielbił. (Rzymianie 8:29-30)
spójrzmy na pragnienia Boga dla jego ludu:
- musimy usłyszeć Ewangelię i poczuć ciężar naszego grzechu
- słuchając Ewangelii, staniemy się usprawiedliwieni przed Bogiem przez pokutę za grzech i zapłatę Chrystusa na krzyżu
- w przyszłości będziemy uwielbiani przez otrzymywanie nowych ciał w bezgrzesznym świecie
Ewangelia – zbawienie – uwielbienie. Wydaje się to dość proste. Bóg pragnie, aby jego lud został zbawiony i pragnie, abyśmy spędzili z nim wieczność. I jak wiemy, nic nie jest wystarczająco potężne, aby powstrzymać to, co Bóg zaplanował.
„dla Pana zastępów zaplanował, a kto może go udaremnić? A co do jego wyciągniętej ręki, kto może ją odwrócić?”(Izajasz 14:27)
jednak dla wielu z nas, istnieje dość duża przepaść między staniem się usprawiedliwionym a staniem się uwielbionym. Co robimy przez dziesięciolecia, które spędzimy czekając na naszą piękną wieczność? Czy życie chrześcijańskie jest czymś więcej niż tylko zbawieniem, siedzeniem w kościele co tydzień, a następnie umieraniem, abyśmy mogli wreszcie cieszyć się Bożą dobrocią?
nie, Bóg ma dla nas coś o wiele bardziej niesamowitego. Możemy wyraźnie zobaczyć boski cel w powoływaniu, zbawieniu i ewentualnie uwielbieniu nas, a cel ten jest podsumowany w zdaniu wersetu 29: „aby stać się przypodobanym do obrazu Jego Syna.”
ostateczny cel
być może nie tak krzykliwy jak „Bóg chce, abyśmy byli bogaci”, to, czego Bóg pragnie dla naszego życia, zawiera nieustającą radość i niekończącą się satysfakcję daleko wykraczającą poza wszystko, co moglibyśmy sobie wyobrazić. Podczas naszego krótkiego czasu w tym zepsutym świecie, Bóg chce, abyśmy stali się podobni do Jezusa Chrystusa tak samo, jak chce, abyśmy znaleźli Jezusa Chrystusa.
dlatego, jeśli zostałeś wzbudzony z Chrystusem, szukaj tego, co jest w górze, gdzie Chrystus siedzi po prawicy Boga. Skupcie swój umysł na rzeczach wyżej, a nie na rzeczach, które są na ziemi. Bo umarłeś, a twoje życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. (Kolosanie 3:1-3)
spędzić całe życie w pogoni za naszym Zbawicielem, starając się być bardziej jak Chrystus, a mniej jak nasze poprzednie ja, nie jest czymś, co ostatecznie zdecydujemy się zrobić – jest to naturalny krok po zbawieniu!
zastanów się nad pewnymi ostatecznymi celami, które ludzie myślą, że powinni mieć, jeśli chcą być szczęśliwi:
- bogactwo
- Sława
- długie życie
- sukces w swojej karierze
te rzeczy nie są złe, ale każdy może ich pragnąć. Przemawiają do naszej chciwości i dumy. Pozwalają nam znaleźć satysfakcję poza Bogiem.
jednak Bóg nie prosi swoich dzieci o osiedlenie się. Daleko mi do tego! Chce dla nas tego, co najlepsze, nawet jeśli po cichu myślimy, że wiemy lepiej. I w całej Biblii, od Księgi Rodzaju do Almanachu, Bóg zawsze wskazuje swój lud na ich Zbawiciela. On chce, abyśmy podążali za Chrystusem, a w tym dążeniu nasze pragnienia będą zgodne z Bożymi.
rozkoszuj się w Panu, a on da ci pragnienia serca twego. (Psalm 37:4)
ale jak?
Bóg, który prowadzi nas, abyśmy stali się bardziej podobni do Jezusa Chrystusa, nie jest czymś, na co czekamy, ale czymś, czego doświadczamy codziennie. Bóg nie potrzebuje naszej pomocy, jakbyśmy mogli ofiarować wszystko temu procesowi. Jednak Bóg wymaga naszej pokory i zaufania.
Uniżajcie się przed obliczem Pana, a on was wywyższy. (James 4:10)
potrzebujemy pokory, ponieważ, podobnie jak reszta świata, pragniemy być naszymi bogami. Ufamy w naszą własną mądrość i moc, aby się zmienić, znaleźć szczęście, a nawet zdobyć zasługę u Boga. To pycha, która wprowadziła grzech na świat, pycha, która uczyniła nas wrogami Boga, i pycha, która powstrzyma nas od Zobaczenia bogactwa znalezionego oddania naszego życia, nie tylko naszego grzechu, Chrystusowi.
Zaufaj Panu z całego serca
i nie opieraj się na własnym zrozumieniu.
we wszystkich swoich drogach,
a on wyprostuje twoje ścieżki. Nie bądź mądry we własnych oczach;
bój się Pana i odwróć się od zła. To będzie uzdrowienie twojego ciała
i orzeźwienie twoich kości. (Przysłowia 3:5-8)
pokora dostrzegania własnej słabości jest koniecznym krokiem w zaufaniu Bogu. Utrata zaufania do naszej mocy oznacza, że musimy pokładać naszą wiarę i zaufanie w coś jeszcze potężniejszego. Kiedy mamy tego rodzaju zaufanie do Boga, zaufanie, że on wie najlepiej, nawet jeśli nie rozumiemy go teraz, sprawia, że stawanie się podobnym do Jezusa Chrystusa jest nie tylko możliwe, ale staje się o wiele słodsze.
Bóg dał nam Ducha Świętego, abyśmy wzrastali ku dojrzałości w Chrystusie. Chrystus uśmiercił naszą starą naturę, usuwając potrzebę posłuszeństwa jej głodnym grzechów pragnieniom. Bóg nie daje nam niemożliwego zadania, ale zadanie, które jest dla nas niemożliwe. Nasza pokora prowadzi do wiary, nasza wiara prowadzi do upodabniania się do Chrystusa, a to nas coraz bardziej zbliża do największego pragnienia Boga względem nas.
jednak nic z tego nie pochodzi od nas. Ta wiara, która nas zbawia, jest tą samą wiarą, która nas podtrzyma w tym życiu. Jeśli chcemy więcej tej wiary, nie musimy jej szukać sami dla siebie. Nasze potrzeby zaczynają się i kończą u autora i dokończyciela naszej wiary, Jezusa Chrystusa. On nas zbawia, abyśmy mogli stać się podobni do niego i daje nam wszystko, czego potrzebujemy, aby zobaczyć, jak to się dzieje w tym życiu.
bo przez łaskę zostaliście zbawieni przez wiarę; i to nie z was, to jest dar Boży; nie w wyniku uczynków, aby nikt się nie chlubił. (Efezjan 2:8-9)
apostołowie mówili do Pana: „pomnóż nam wiarę!”(Łukasz 17:5)
kliknij „Zostań patronem”, aby co miesiąc wspierać tę służbę.
Jeśli ten post okazał się pomocny, rozważ jego udostępnienie:
Udostępnij za pośrednictwem: