niesamowite lekcje życia z pracy w fabryce

praca w fabryce tak podekscytowany powitać Robin z Thrifty Peach na moim blogu dzisiaj! Smacznego!

Witajcie, nowi przyjaciele! Jestem bardzo podekscytowany, że mogę podzielić się moją historią dzisiaj na Budget Blonde, ponieważ Cat ’ s blog był pierwszym blogiem o finansach osobistych, który zacząłem czytać.

podobnie jak Cat, uwielbiam pisać i uczyć się nowych pomysłów, aby podzielić się z każdym, kto dzieje się na moim blogu.

ponieważ uwielbiam być kreatywny i chodziłem na studia przez cztery lata, może cię zaskoczyć, że najlepszą pracą, jaką kiedykolwiek miałem, było lato, kiedy pracowałem na linii produkcyjnej w fabryce w moim rodzinnym mieście.

teraz przez „Najlepszy” nie mam na myśli, że to była koniecznie fajna praca (przez większość czasu nie była), ale jako jedna z moich pierwszych prawdziwych prac, nauczyła mnie tak wielu przydatnych lekcji życia na drodze, która leżała przede mną w wieku 19 lat.

po pierwszym roku studiów w college ’ u dostałem pracę jako warstwa izolacyjna w fabryce klimatyzacji, w której moi rodzice pracowali przez ponad 30 lat. Był to program letni, który fabryka oferowała dzieciom w wieku studenckim obecnych pracowników. Mój brat i ja dostaliśmy się, i byliśmy w stanie pracować w czasie wolnym od szkoły w ciągu lata. Płaca wynosiła $10.00 za godzinę i jako spłukany student, podjęcie tej pracy było jak wejście do kopalni złota.

na pewno będę bogaty!

oczywiście, teraz wiem, że byłem bardziej niż trochę błądzący w tym założeniu i to właśnie niepieniężne zyski, które otrzymałem z fabryki, stały się dla mnie najcenniejsze, a mianowicie świadomość, że nie chcę pracować w fabryce do końca życia.

wartość pieniądza

wiem, że podejmuję ryzyko, że zabrzmi to dziwnie, ale praca na linii montażowej naprawdę nauczyła mnie wartości zarabiania dolara. Praca w fabryce to ciężka praca. To praca fizyczna i kończysz brudny i spocony, zwłaszcza jeśli musisz nosić mnóstwo sprzętu. Moim zadaniem było wyciąć gigantyczne kawałki swędzącej, żółtej izolacji i spryskać je gorącym wulkanicznym klejem przez Przemysłowy Pistolet Do Klejenia na gigantyczne arkusze metalu. To nie była ładna i delikatna praca. Musiałem nosić gogle i grube gumowe rękawiczki, które były rutynowo wypalane, a codziennie wracałem do domu pokryty drobnym pyłem izolacji, który zawiera drobno pocięte odłamki szkła tak małe, że można je wdychać. Byłem swędzący i wyczerpany po każdym dniu pracy, więc nie miałem zbyt wiele życia towarzyskiego tego lata.

jak pracować z innymi (i udawać dorosłego)

jako jedna z moich pierwszych „dorosłych” prac, praca w fabryce nauczyła mnie, jak pracować z innymi i mieć szefa. Była to cenna informacja, której mogłem się nauczyć, ponieważ byłem prawdopodobnie jednym z najmłodszych pracowników. Byłem otoczony przez dorosłych i musiałem się tak zachowywać.

skoro byliśmy na linii montażowej, to jeśli w mojej pracy byłem z tyłu, to wszyscy za mną też byli (i szaleni!) Moja pierwsza lepka sytuacja pojawiła się, gdy miałem partnera, który miał mi pomóc w połowie naszej pracy. Był dorosłym mężczyzną, kiedy ja byłem małym nowicjuszem pip squeak, ale po tym, jak nauczyłem się tej pracy, zaczął się oddalać, gdy szefa nie było w pobliżu, zostawiając mnie, abym wykonywał całą naszą pracę.

nie byłem zadowolony.

traciłem ogon, ale nadal pozostałem w tyle w pracy z powodu braku pomocy ze strony mojego partnera.nie chciałem, aby pracownicy byli niezadowoleni z mojej szybkości i zgłaszali mnie do kierownictwa. Musiałem wziąć sprawy w swoje ręce i porozmawiać z szefem. Nie chciałem brzmieć tak, jakbym marudził i mogłem powiedzieć, że mój szef nie chce mnie słuchać, ale po tym, jak powiedziałem mu o moim problemie, mój partner zaczął ponownie pracować (myślałem, że nie rozmawialiśmy zbyt wiele później.) Była to dobra praktyka do rozmowy z moimi przyszłymi szefami na temat problemów związanych z pracą i radzenia sobie z trudnymi współpracownikami.

Znaczenie zaawansowanej edukacji

zawsze byłem dobrym studentem na studiach, ale czasami czułem, że mogę tego nie zrobić. (Jak 2 lata wymaganego francuskiego poziomu kolegialnego. Okazuje się, że południowy akcent nie pasuje do francuskiego.) Zdałem sobie sprawę, że nie chcę pracować w fabryce do końca życia, więc doświadczenie zmusiło mnie do cięższej pracy w szkole.

chociaż możesz zostawić swoją pracę w fabryce w pracy i nie musisz się martwić o zaleganie, jeśli jesteś chory, zawsze mogą znaleźć kogoś innego do twojej pracy, co oznacza, że jesteś wymienny, a ja nie chciałem czuć się wymienny. (W rzeczywistości wkrótce potem zamknęli fabrykę i wysłali pracę do Meksyku, pozostawiając 2000 pracowników, w tym moich rodziców, bez pracy.

chciałem dać moim przyszłym pracodawcom z siebie wszystko, aby być niezastąpionym, a do tego wiedziałem, że będę potrzebował Dyplomu. Moje zajęcia mogą być czasem trudne, ale wiedziałem, że na dłuższą metę się to opłaci.

nieoczekiwany czas rodzinny

jak na ironię, praca w fabryce stworzyła dla nas również wyjątkowy czas rodzinny. Ponieważ nasi rodzice już tam pracowali, nasza czwórka zdecydowała się pojechać do pracy razem i zjeść obiad jako rodzina w fabrycznej stołówce. W tym czasie nigdy nie myślałem, że będę patrzeć wstecz na nasz czas razem dojazdy lub jedzenie w stołówce jako jakości czasu rodzinnego, ale teraz patrzę wstecz na ten czas z sentymentem.

teraz, gdy mój ojciec zmarł, jestem wdzięczny, że mam solidne wspomnienia z życia moich rodziców w pracy– z ich przyjaciółmi z pracy i ich indywidualnymi wyzwaniami związanymi z pracą– których wiele dzieci nie doświadcza. Byłem dumny, widząc, jak wyglądało ich życie poza naszym domem, i to pokazało mi, jak ciężko pracowali dla naszej rodziny przez lata.

uznając potrzebę spełnienia zawodowego

moi rodzice dobrze zarabiali w tej fabryce, a ja nie pamiętam, żebym wiele pragnął w moim szczęśliwym dzieciństwie. Najwyraźniej dobrze im to służyło, jeśli chodzi o wypłatę.

to, czego im nie dało, to spełnienie, nawet po tym, jak się wspinali po drabinie.

wiedziałem, że chcą dla mnie więcej, gdy namawiali mnie do pójścia na studia, bo sami nie wybrali. Po obejrzeniu ich doświadczeń z życiem fabrycznym, a następnie doświadczeniu go samemu, zdecydowałem, że nie chcę pracy, która sprawia, że czuję się samozadowolony i niedoceniany. Chcę pracować na własnych warunkach, a nie na cudzych, i zdecydowanie nie chcę pracować na ogonie, aby komuś innemu przynosić zyski. Chcę pracować dla własnego dobra w pracy, która wykorzystuje moją kreatywność i Talenty, pracy, która daje mi szansę na spełnienie.

w końcu tego lata zarobiłem $5,000, najwięcej pieniędzy, jakie kiedykolwiek zarobiłem. Wiesz, ile mi zostało, gdy zacząłem studia w sierpniu? 500 dolców. Tak, spieprzyłem wszystkie moje ciężko zarobione pieniądze, ale odszedłem z nowym uznaniem za naukę budżetowania Twoich pieniędzy, co, przypadkowo, doprowadziło mnie tutaj. Myślę, że było warto.

Robin opisuje swoje finansowe wpadki i zwycięstwa w Thrifty Peach. Kiedy nie goni za swoim maluchem, lubi się nabijać z siebie i myśli, że w każdej trudnej sytuacji finansowej, którą przezwyciężyła, może być humor. Proszę, zatrzymaj się i podziel się jej podróżą.Zdjęcie via Flickr

(odwiedzone 8,124 czasy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.