żyjemy w trudnych czasach, czasach, które Martin Heidegger opisał jako nędzne. Chociaż napisano go w 1946 roku, po ii wojnie światowej i ostatecznym upadku Niemiec, nie możemy zaprzeczyć zasadności dzisiejszego wyroku; pod wieloma względami możemy łatwo twierdzić, że od tego czasu wszystko się pogarszało, że rzeczy nadal się rozpadają, pogrążając nas coraz głębiej w ciemnościach nocy światów.
dla Heideggera nędza mówiła o strasznym stanie, o fakcie ostatecznego opuszczenia przez bogów. Zastanawiając się, jaki może być środek zaradczy na ten stan porzucenia, postawił pytanie: po co poeci w czasach bez środków do życia? pytanie wywołane jego lekturą elegii Holderlina, chleba i wina.
jak odpowiedzieć na to pytanie? Trudno zaprzeczyć, że żyjemy w czasach pustkowia. Już dawno wypadliśmy z Edenu, desperacja jest wszędzie w Alei szczurów. Jeśli poeta odgrywa rolę w tej ciemności, to po części oświetla ten właśnie świat, w którym się znajdujemy, pomaga nam naprawdę poczuć arhytmiczny dysonans jego szaleństwa, jak w przypadku TS Eliot w Londynie, gdzie,
namiot rzek jest złamany, Ostatnie palce liścia
sprzęgają się i zapadają w mokry Brzeg. wiatr
przecina brązową krainę, nimfy odchodzą
lub z Paulem Celanem w Aushwitz, gdzie;
on to pisze i wychodzi z drzwi, a gwiazdy błyszczą, on
gwizduje swoje psy, aby pozostać blisko
gwizduje swoich Żydów w rzędy, łopatą w ziemi
nakazuje nam grać do tańca
szczury w Alei szczurów. Grzechotka kości i chichot rozprzestrzeniają się od ucha do ucha. Szaleństwo wojny i nienawiści. Todesfuge Paul Celan mówi bezpośrednio do miejsca, dar i koszt życia poetów. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem zdjęcie tego człowieka pochylającego się i spoglądającego intensywnie w aparat, wiedziałem, zanim przeczytałem słowo o jego pracy, że nie może tolerować świata, który widział i że gdzieś i kiedyś popełnił samobójstwo. Miałem rację. Czasami ciężar jest zbyt duży do zniesienia. Idziemy, jak mówi Holderlin, tylko tak daleko, jak każdy z nas może. Język poetów, jego niepokój w naszej psychice, jego siła odchodzenia jest właśnie tym, co czyni go dla nas tak ważnym.
jeśli jednak rolą poety jest doprowadzenie nas do głębokiego poczucia otchłani, w którą wpatrujemy się, jeśli ich praca może pozbawić nas konwencjonalnego myślenia i wielu sposobów, którymi posługujemy się, aby nie zwracać uwagi na ogrom świata, w którym żyjemy, jeśli może skłonić nas do spojrzenia na to, czemu zaprzeczamy, wydaje się, że są też inne ważne rzeczy, które poeci robią.
Pustkowie Eliota maluje obraz świata, w którym bogowie nas opuścili, a my pozostajemy sami i w spustoszeniu, spragnieni i bez wody i nadziei na wodę.
dla Holderlina wydaje się, że jest to specjalne zadanie poety, aby pomóc nam odnaleźć drogę powrotną do bogów, specjalne zadanie poety, aby dotrzeć do otchłani, do głębokiej ciemności, która nas otacza, próbując znaleźć coś cennego; naszą utraconą ziemię, nasze poczucie obecności w tym, co stało się i jest obcym światem;
” poeci są śmiertelnikami, którzy śpiewając gorliwie o Bogu wina, wyczuwają ślad uciekających bogów, pozostają na ścieżkach bogów i tak tropią dla swoich krewnych śmiertelników drogę ku turning…to być poetą w nędzy czas oznacza uczestniczyć, śpiew, do śladu zbiegłych bogów. Dlatego poeta w czasach nocy światów wypowiada świętość. Dlatego noc światów jest świętą nocą.”
tutaj poeta wydaje się poruszać jak myśliwy, ale światło obrazu daje uczucie święte lub mistyczne. Poeta posiada cechy mimiczne pozwalające mu na nawiązanie pewnego rodzaju mitycznej relacji z bogami, wychodzenie z domu, wchodzenie do lasu, tropienie, tropienie, wchodzenie w sen, Tańczenie dla bogów, wyprowadzanie ich, angażowanie się w nie, ale nie zabijanie. Może poeta jest bardziej łowcą dusz. Być może praca poetów ma związek z sprawami duszy.
dla Holderlina sama ciemność ma świętą jakość, co oznacza, że jest w jakiś sposób wzbogacona, a nie tylko czarną pustką. Poeta, świadomy tej numinous jakości wydaje się być czymś, co opiera się na idei łowcy dusz, czymś bardziej jak pielgrzym;
„..powiesz, że są jak święci kapłani boga wina
poruszający się z ziemi na ziemię w świętą noc’
jest święta cecha ciemności, która przyciąga poetów do tego stopnia, że jest to jego los, który ma być narysowany w tym życiu. Jeśli ciemność jest święta, to czy możemy powiedzieć, że jej jakość nędzy jest zupełnie zła, czy raczej, że jest to niezbędna cecha ciemności? Odrzucenie nędzy wydaje się w tym czytaniu błędem, ponieważ jest to zaprzeczenie nędzy naszego doświadczenia, powiedzenie: „to nie ja”. Poeta z tego miejsca zastanawia się; jaki jest cel życia? Jaki jest cel nędzy w kształtowaniu życia? Rozpoznaje w sobie nędzę. Wydaje się, że częścią pracy poetów jest zadawanie pytań fatalnym .
dla Richarda Kearneya Heidegger zaprasza nas do spojrzenia na poetę w odniesieniu do cudu i tajemnicy samego języka i ciszy, która go otacza, sposobu, w jaki język jest wychowywany z głębi nieświadomości i jak jest używany w świecie.
„jest to język poezji i snu, który pozwala niezwykłemu lub niespotykanemu wrócić do nas do domu”
z tej lektury odkrywamy, że nasza naturalna kondycja na świecie ma być niezabudowana, aby być i poznać siebie jako głęboko obcego. Przeciętna świadomość, która ucieka od tego, co jest „niesamowite”, jest pobłażaniem w świecie „fałszywej znajomości”. Kiedy po raz pierwszy ją przeczytałem, okazało się to trudną propozycją, ale coraz bardziej mnie do niej przyciąga.
istnieje niezrozumiałość życia, o której mówi odosobnienie. Wydaje mi się mówić o idei, w kategoriach psychologicznych, o „innym” i o naszym obcym związku z tym, co jest nieznane w nas samych. Ogarnięcie egzystencjalnego niepokoju prawdy o inności jest w istocie wyzwalające, ponieważ pozwala nam zrezygnować z kontroli tam, gdzie w Prawdzie i tak jej nie mieliśmy. Ponadto pozwala nam przyjąć więcej własnego charakteru i doświadczenia. Potwierdzamy siebie poprzez naszą zdolność do przyznania się do niezwykłości; naprawdę jesteśmy tak dziwni, jak dziwny świat, w którym się znajdujemy. Paradoksalnie to, co obce, znajduje wtedy dom. Jest to część procesu dis-iluzjonizmu, który pozwala prowadzić prawdziwe życie. Poeci posługują się językiem, szczególnie ze względu na jego charakter mieszkalny. Poeta łamie zaklęcia.
dla Kearney praca poetów jest językiem, ich szczególną zdolnością do „boskości”, do „odgłosu miejsc stłumionego doświadczenia” – w tym sensie, co Seamus Heaney miał na myśli-wróżbita wody, śledzący przepływ ukrytych znaczeń, sięgający po słowo do ziemi i z ziemi, do numenu i z niego, do tkania czegoś, do tworzenia czegoś, może wpływającej obecności lub jakiegoś symbolu, który sam może wskazywać na to, co może nas zatrzymać, może dać nam wgląd, nie przytłaczając nas w twarz.bogowie bhairavic cechy.
poeta jest tutaj pielgrzymem i łowcą dusz, ale także twórcą symboli, a poza tym twórcą rzeczy nasyconych rzeczywistą i realną mocą, która jest darem prawdziwej sztuki dla świata.
jeśli pójdziemy o krok dalej, poeta jako wróżbita staje się poetą jako szaman. Poeta duszy balansuje między światami i czasami na krawędzi pewnego szaleństwa; nazwij to boskim szaleństwem. Poeta rozumie bogactwo natury człowieka;
natura człowieka jako istoty fizycznej i duchowej polega na tym, że jest on otwarty na wstrząsające emocje, podatny na uniesienie. Passiones animae nie mogą być wyciszone bez doprowadzenia do nieludztwa, ani nieludztwa sztywnej racjonalności, ani brutalnej zmysłowości-które mają wspólne cechy,jeśli są „nieromantyczne”, „obiektywne” i „bezpieczne od emocji”. Prawdziwy mężczyzna to istota z natury obdarzona wstrząsającymi emocjami.”
poeta kroczy po linie, a następnie między krainami ukrytymi i widocznymi. Potrafi rozmawiać ze światem, być rozsądnym, a jednocześnie obdarzonym wstrząsającymi emocjami. Poeta balansuje jak uczeń na balansującej belce między świadomym światem a wielkimi morzami, oceanami i ukrytymi krajobrazami nieświadomych królestw. Mówi się, że pływa w tych samych wodach, w których tonie psychopata. Poeta jest zatem tłumaczem i nosicielem darów, istotą psychologiczną i istotą duchową, mającą interesy ze wszystkimi światami dostępnymi dla psychiki, ale szczególną relację z ludzkością
widzianą w ten sposób, być może poeta jest paradoksalnie zarówno obcy, z pewnością współczesnemu światu, jak i najbardziej rodzimy dla rzeczywistości świata, która oferuje się zaczarowanemu oku. Poeta jest naturalny w głębokim sensie, ze zdolnością widzenia w ciemności ciemnej nocy i z zadaniem oświecenia świata dla innych. Poeta jako pielgrzym, jako przewodnik i Wędrowiec, łowca dusz i szaman, poruszający się między światami bogów, między krajobrazem ciszy a interesem ludzkości, obdarowujący, trubadurujący,, wygłupiający się; samotny żebrak;
dlatego już nie niepokoił basenu ciszy.
ale załóż maskę i płaszcz,
naciągnij gitarę
i przenieś się wśród folku.
tańcząc płakali
” Ach, jak nasze Wyspy trzeźwości
są znowu gejami, ponieważ ten ślepy, liryczny włóczęga
najechał na jarmark!”
pod ostatnią martwą lampą
kiedy wszyscy tancerze i maski weszli do środka
jego zimne spojrzenie
powróciło do prawdziwego zadania, przesłuchanie ciszy
George Mackay Brown, który napisał ten wiersz, przeżył większość swojego życia w ciemności nocy światów, psychologiczna ciemność żyła w dziwnej, odległej i pięknej krainie, która odzwierciedlała on, pielęgnował go i któremu pięknie dał wyraz.
istotą magii Orkadów jest cisza, samotność i głębokie, cudowne rytmy morza i lądu, ciemności i światła. –
być może jest to słowo, które Holderlin wyobrażał sobie, gdy wpatrywał się w otchłań, un-ground. Od czego jest poeta? Wejść i zaryzykować relację z tymi głębokimi pływowymi miejscami, z wewnętrznością i tajemnicą, jak to ujął Heaney; „tęsknota za podziemną stroną rzeczy”
dla irlandzkiego filozofa Johna Moriarty’ego poeta jest uzdrowicielem, który będąc w jakiś sposób uzdrowiony, umożliwia uzdrowienie świata kultury poprzez wprowadzenie i umożliwienie rytuału, mitu i wizji. Darem poetów jest chęć i zdolność widzenia i innego działania, bycia widzącym, dzięki któremu świat staje się ożywiony w szczególny sposób. Być może idea poety jako uzdrowiciela może zawierać wszystkie inne opisy.
uważam, że jest to związek raczej mistyczny niż magiczny. Tam, gdzie wiedza magiczna stara się manipulować znanym światem, wiedza mistyczna wpływa na transformację w transcendentnym sensie. Poeta mówi o tym, co przekracza, o tej części nas, która zawsze wychodzi poza granice tego, co stricte ludzkie. Jako taki poeta jest inspirujący. Dla poety świat zawsze mówi, ale w języku, którego nie może zrozumieć nasza wspólna świadomość dnia, do którego nasze współczesne umysły nie są wyposażone. Do czego zmierzał Moriarty, gdy mówił o poecie jako o uzdrowicielu?
z pewnością uważa, że perspektywa współczesnego umysłu nie jest wystarczająca do kłopotów, w których się znajdujemy, i w tym tkwi dar poety jako pośrednika lub tłumacza. To niebezpieczna i trudna rola. Poeta, w swej żywości dla świata, pozwala światu w sposób bardziej kompletny, niż pozwala na to człowiek techniczny, jest czasem nawet konsumowany przez świat na własnych warunkach. Poeta zajmuje się transcendentnymi aspektami ludzkiego doświadczenia, nad którymi być może nie może łatwo zapanować, ale dzięki którym jest w stanie przyjmować dary świata i dzielić się nimi dla naszej korzyści. Poeta jest w stanie zostać uderzony, a następnie utrzymać swoją ziemię o głębokości.
być może nie chodzi o to, że świat jest teraz niezamieszkany przez bogów; wierzę, że tak jest i że nie zostaliśmy całkowicie opuszczeni. Chodzi raczej o to, że zgubiliśmy naszą drogę, straciliśmy naszą zdolność przebłagania, uświęcania, składania ofiar, myślenia mitologicznego i numerycznego, a także chronologicznego i dosłownie. Boimy się lasów i odmawiamy wezwania w naszych sercach do wielkości, która za nami stoi, odmawiamy przekraczania lekko zbudowanych mostów, które zaprowadzą nas do otherworld i otherworldiness w nas samych, podróży, która byłaby w rzeczywistości podróżą ku naszemu własnemu uzdrowieniu. Ponieważ odmawiamy, my suffer.It nie jest tak, że świat jest bezbożny, ale że sprawiliśmy, że tak się wydaje.Wypędzając bogów, ogłaszając śmierć Boga, straciliśmy naszą adamańską pokorę i próbowaliśmy stać się jak sami bogowie, Herkulesowi, niezwyciężeni. Zaprawdę, jest to stan niebezpieczny i nędzny!
każdy z nas ma chwile, które dotykają sposobu widzenia poetów, chwile podziwu, zdumienia, wzniosłości, ale niewielu z nas toleruje implikacje takiego oświecenia i spieszymy się z powrotem do naszego konserwatywnego życia. Poeta nie może pozwolić na taki odwrót i dobrze, że tak jest. Dlatego tak bardzo się liczą. Ta tolerancja dla świętości numinous jest moim zdaniem tym, czym są poeci. Jeden myśli o T. S Eliot w Ogrodzie Różanym w Burnt Norton;
’ i basen był wypełniony wodą ze światła słonecznego
i lotos wzniósł się cicho, cicho
powierzchnia błyszczała z serca światła..”
tutaj nagłe oświecenie przychodzi na pewno, jest włamany, ale dar, witalność nie może się utrzymać. Psychologicznie Eliot nie jest w stanie tego zrobić, a ciemność powraca, basen wysycha, clud zakrywa słońce i rozwala go przez całą sekwencję czterech kwartetów, dopóki nie dotrzemy do Little Gidding, gdzie można znaleźć odkupienie.
Holderlin czuł, że nasza zdolność do bycia obecnym z bogami została niszcząco zerwana i wydaje się, że on i Eliot mówią to samo w tych słowach: Holderlin najpierw,
słabe naczynie nie może utrzymać ich na zawsze ,ludzie mogą
znieść pełnię bogów tylko czasami
następnie Eliot,
” go go go, powiedział ptak
rodzaj ludzki nie może znieść zbyt wiele rzeczywistości.”
więc od czego są poeci w czasach nędzy? Co możemy do tej pory stwierdzić? Po pierwsze wydaje mi się, że Heidegger postrzega świat jako pozbawiony środków do życia częściowo dokładnie, ale nie może być tak całkowicie. Podejrzewam, że nędza Heideggera naprawdę mówi o kryzysie duchowym i psychologicznym, który stał się wszechobecny na świecie. Są to bez wątpienia czasy pustkowia i cierpimy.
kulturowo prawdą jest, że w prawdziwym sensie, zatraciliśmy się, zatraciliśmy mityczny, wizjonerski, rytualny sens życia i nasze miejsce w ożywionym świecie. Wydaje się, że nasz obecny sposób patrzenia na świat, nasz „sposób myślenia meduzy”, jak Moriarty by to chciał, służy jedynie wzmocnieniu naszej nędzy i nie może zaoferować nam żadnego kontekstu dla naszego obecnego życia, ponieważ został pozbawiony wszystkiego, co jest numinous, wszystkiego, czego nie można rozliczyć, zmierzyć i zważyć. Jesteśmy zaślepieni przez naszą obsesję na punkcie techne. Kwestionując jego interpretację nędzy jako tylko częściowo dokładną, Heidegger mógłby argumentować, że oznacza to jedynie, że musimy jeszcze dotrzeć do północy ciemności, kiedy wszystko jest naprawdę stracone. Wszystko musi się jeszcze pogorszyć, koło musi jeszcze zejść. Może i tak, ale nie jestem przekonany.
nawet w tych czasach są chwile prywatnej iluminacji, które dotykają nas i wyprowadzają poza to, co zwyczajne, nie bezinteresownie, ale głęboko, z mocą i znaczeniem. Nie rozumiemy ich, są niezrozumiałe, ale możemy ich dotykać poetycko, to jest coś, o czym poeta może widzieć i mówić, może dać głos.
pomimo naszego zamętu i pozornej fascynacji powierzchownością i wyglądem, sprawy duszy są nadal rzeczami, o których chcemy się dowiedzieć, naprawdę musimy się zająć. Cierpimy, gdy nie rozważamy i nie zastanawiamy się nad tymi rzeczami, które wydają się w jakiś sposób większe od nas, które wykraczają poza nasze mniejsze. siebie i oferują możliwość, że w rzeczywistości nie jesteśmy źródłem całej naszej wiedzy. Dusza jest odporna, nieśmiała, dzika-być może jest esencją nas, być może ma do powiedzenia rzeczy, które mogą mówić o naszej kondycji. Poeta mówi o tym również dlatego, że to poeta ma szczególną wiedzę i zdolność uwagi, ma poczucie, jak zbliżyć się do duszy, nie odstraszając jej.
podczas gdy żyjemy naszym świadomym życiem, wielkie prądy podziemia biegną tam iz powrotem. Są lekko zbudowane mosty, które prowadzą do głębi w nas samych i poza nas samych, które wciąż utrzymują, które są bardzo realne. Również tutaj, w handlu między tu i ówdzie , między świadomymi i nieświadomymi krajobrazami świata, między tym, co mówimy „My”, a tym, co pozornie jest inne, znajdujemy poetów, wróżbitów, czujących słowo, poszukujących Prawdy, dzielących się nim.
wiemy dzisiaj, o ile przyznajemy prawdę o naszej nędzy, że nie jest to nędza naszego intelektu czy pomysłowości. Nędza tkwi w naszych sercach i naszych duszach i żadna wiedza technologiczna nie może nas zbawić w tym względzie ; jest to szczególna rola i miejsce poety i tego, do czego służą poeci w takich czasach.
można wtedy myśleć o poecie, jak o wielu rzeczach; jako pielgrzymi, łowcy dusz i uzdrowiciele są jakoś przygotowani do świata, zdolni do tego w niezwykły sposób, co pozwala im przywrócić nam tak wiele. Idea zdolności jest ważna. Moriarty mówi jasno: poeta leczy, sam jest uzdrowiony. Istnieje psychologiczna i duchowa głębia poety, której w dużej mierze brakuje w naszej kulturze i która jest teraz bardzo potrzebna. Są „zdolni” do rzeczywistości jako poszukiwacze, zbieracze, odbiorcy, słuchacze i poszukiwacze „prawdy”. Szukają i mówią o prawdzie poprzez swoje zdolności przyjmowania, słuchania, widzenia, mimesis, inwokacji,wędrówki, milczenia, przebłagania.
u jego korzeni, miejsce poetów ma nosić rzeczywistość dla nas wszystkich w tych mrocznych czasach. po to jest poeta i dlaczego powinniśmy słuchać. niosą rzeczywistość w jej pełni, ponieważ większość z nas nie może jej znieść. Poruszają się duchowo, mitologicznie i psychologicznie między światami, aby pracować wiernie w sposób, który może utrzymać nas wszystkich w łączności, teraźniejszości, nadziei na miejsce w żywym wszechświecie, nie opuszczonym miejscu martwej materii, ale żywym i ożywionym. Negocjują naszą ziemię i naszą nie-ziemię w świecie, który dzielimy razem. Utrata tego głosu byłaby ostatecznym zejściem i rozpaczą, ostateczną alienacją, prawdziwą nędzą. Zachowywanie go, podnoszenie go, mówienie go, mimo przeciwności, jest tym, od czego są poeci.