Zwierzęta bronią się przed atakiem na wiele sposobów.
niektórzy robią to emitując chmury rzeczy, które są odpychające lub zaciemniające (lub oba). Na przykład ludzie mogą nosić gaz pieprzowy, aby powstrzymać (Rzadki) atak niedźwiedzia (lub, zwłaszcza w mieście, innego człowieka). Chmura szkodliwego sprayu wywołuje silne pieczenie w oczach, nosie i ustach i sprawia, że oczy zalewają się łzami.
inne rodzaje zwierząt wytwarzają i noszą swój szkodliwy spray. Skunksy są dobrym przykładem. Północnoamerykańskie skunksy plamiste są obecnie klasyfikowane w czterech gatunkach. Ich drapieżnikami są dzikie koty, psy i kojoty, borsuki, sowy i ludzie. Kiedy czują się zagrożeni i nie mogą uciec, najpierw stąpają po nogach; następnym krokiem w defiance jest ich słynny handstand — stojący na przednich kończynach, z uniesionym ogonem i z powrotem w kierunku potencjalnego napastnika, pokazują czarno-białe zabarwienie ostrzegawcze. Jeśli zagrożenie się utrzyma, skunks może wypryskać spray z dwóch gruczołów w pobliżu odbytu. Może to zrobić z ręki, ale może również spaść na czworaki, zwijać się tak, że zarówno głowa, jak i tylny koniec są skierowane na napastnika. Oleisty spray zawiera związki organiczne na bazie siarki (tiole lub merkaptany), które śmierdzą i żądlą. Każda kropla może być dość dokładna w krótkim zasięgu, ale wtedy krople rozprzestrzeniają się w prądach powietrznych i mogą być skuteczne w szerszym obszarze.
skunks w paski pochodzi z Ameryki Północnej. Jego oprysk obronny jest podobny do sprayu cętkowanych skunksów, ale najwyraźniej ten gatunek nie robi ręcznych oprysków przed opryskiem. Po deptaniu stóp, po prostu odwraca się i pozwala latać w kierunku zagrożenia.
chrząszcze Bombardierskie wielu gatunków występują na całym świecie (z wyjątkiem Antarktydy). Są sławnymi strzelcami szkodliwego sprayu; niektóre gatunki mogą nawet obracać otwory dysz w kierunku potencjalnego napastnika. Chemia tego sprayu jest niezwykle złożona. Dwa gruczoły w brzuchu chrząszcza zawierają hydrochinony i nadtlenek wodoru; gruczoły otwierają się do komory, w której oba związki oddziałują (tworząc benzochinony). Ta reakcja chemiczna podgrzewa mieszaninę do niemal punktu wrzenia wody i wytwarza parę, która pod ciśnieniem napędza energiczne wyrzucanie szkodliwych cieczy. Spray może zabić owada, takiego jak atakująca mrówka, i drażni oczy i układ oddechowy kręgowców.
ośmiornice, mątwy i kałamarnice przechowują „atrament” w worku, który otwiera się do odbytnicy, gdzie w niektórych przypadkach miesza się ze śluzem. Gdy są zaniepokojone, te stworzenia mogą emitować gęstą chmurę atramentu, która jest przenoszona na strumieniu wody; atrament ukrywa je przed drapieżnikami i potencjalnie pozwala im uciec w bezpieczne miejsce. Tusz ma wiele składników, najwyraźniej, w tym melaniny, wolnych aminokwasów i metali. W niektórych przypadkach wyrzucone chmury atramentu zawierają dodatkowy śluz, a połączona substancja przyjmuje postać innej ośmiornicy lub kałamarnicy, łudząc atakującego drapieżnika. Atrament może być czymś więcej niż zasłoną dymną; może również zawierać drażniące chemikalia.
Duże ślimaki bez muszli morskiej zwane zającami morskimi również emitują chmury atramentu. Kolor tego atramentu zależy od rodzaju glonów, które zjadał zając morski: może być czerwony, fioletowy lub biały. Atrament działa jak zasłona dymna przeciwko drapieżnym rybom, krabom i kolczastym homarom. Zawiera również toksyny, które odstraszają zachowania żywieniowe drapieżnika-nie tylko są pozornie niepalące, ale mogą blokować, a tym samym deaktywować system sensoryczny potencjalnego drapieżnika.
niedawno mały rekin schwytany w Zatoce Meksykańskiej okazał się nowym gatunkiem, znanym tylko z tego pojedynczego okazu. Jest spokrewniony z podobnym gatunkiem, znanym również z jednego okazu, pozyskanego z głębin morskich u wybrzeży Chile. Są to tzw. rekiny kieszonkowe, ze względu na nietypowe kieszenie za płetwami piersiowymi. Kieszenie są gruczołami, które wytwarzają płyn bioluminescencyjny. Na południowym Atlantyku jest też inny mały rekin, zwany żarłaczem tylnym; wytwarza on obłoki płynu bioluminescencyjnego z gruczołu na brzuchu. Najwyraźniej funkcje tych obłoków świecącego płynu nie są znane-chmury światła mogą być w jakiś sposób wykorzystane do chwytania zdobyczy lub ucieczki przed drapieżnikami.
ludzie też używają chmur jako obrony: chmury słowne! Kiedy mówca jest kwestionowany przez słuchacza, nierzadko zdarza się, że mówca emituje szereg słów, które są tylko marginalnie istotne dla wymagającego pytania, słowa krążą wokół i wokół konkretnej odpowiedzi. Chmura słowna często przytępia zmysły i rozprasza (i frustruje) słuchacza, ukrywając niewygodną prawdę lub może ukrywając ignorancję mówcy. Jestem pewien, że wszyscy możemy myśleć o sytuacjach, w których przetrwaliśmy te zaciemnienia!
• Mary F. Willson jest emerytowanym profesorem ekologii. „Na szlakach” to cotygodniowy felieton ukazujący się w każdą środę.